Thumbnail

Ubezpieczenie na życie

O ubezpieczeniach na życie – o czym powinieneś wiedzieć

Jeśli wszystkie statystyki mówią, że umieralność wynosi 100%, to czas pomyśleć o życiu. Jeśli nawet najstarsi górale wiedzą, że w życiu pewne są tylko śmierć i podatki, to czas pomyśleć o życiu. Jeśli czas pomyśleć o życiu, to trzeba porozmawiać o ubezpieczeniu na życie.

TYTUŁEM WSTĘPU

Technicznie rzecz ujmując ubezpieczenie na życie to umowa ubezpieczenia zawarta pomiędzy Towarzystwem ubezpieczeniowym (TU) i ubezpieczającym, a jej przedmiotem jest głównie życie ubezpieczonego. Powyższa definicja nie oddaje jednak w pełni złożonego charakteru ubezpieczeń na życie. Celem niniejszego artykułu jest przedstawienie różnic pomiędzy rożnymi formami ubezpieczeń, tak aby każdy Czytelnik mógł odnaleźć takie rozwiązanie, które spełni Jego oczekiwania.

I. INDYWIDUALNE TERMINOWE UBEZPIECZENIE NA ŻYCIE

Terminowa umowa ubezpieczenia w formie indywidualnej może być zawarta na kilka, bądź kilkadziesiąt lat. To bardzo elastyczny typ ubezpieczenia, który można stworzyć na podstawie indywidualnych potrzeb i oczekiwań. Trzonem polisy jest umowa główna, której przedmiotem jest życie ubezpieczonego. Dodatkowo, z bogatego katalogu umów dodatkowych, Klient może dokupić ubezpieczenie od innych ryzyk, jak np.:

  • Ubezpieczenie na wypadek śmierci w wyniku nieszczęśliwego wypadku,
  • Ubezpieczenie na wypadek niezdolności do pracy,
  • Ubezpieczenie trwałego uszczerbku na zdrowiu na skutek nieszczęśliwego wypadku,
  • Ubezpieczenie na wypadek poważnego zachorowania,
  • Ubezpieczenie na wypadek pobytu w szpitalu i/lub operacji medycznych,
  • I wiele innych możliwości, zgodnie z ofertą danego TU.

To, co cechuje tego typu produkt ubezpieczeniowy, to fakt, że Klient sam wybiera sumę ubezpieczenia (SU), na jaką chce być ubezpieczony. Przy obliczaniu składki dla wskazanej SU Towarzystwo bierze pod uwagę: stan zdrowia analizowany na podstawie rozbudowanej ankiety medycznej (przy wysokich SU Klient może zostać skierowany na dodatkowe badania medyczne), zawód wykonywany i hobby. Czy hobby może mieć wpływ na cenę składki i podwyższenie ryzyka? Oczywiście! Wyobraźmy sobie na przykład panią pracującą w bibliotece. Ma spokojną pracę i w czasie wykonywania obowiązków zawodowych jej życie i zdrowie nie jest zagrożone tak, jak na przykład u osoby myjącej zewnętrzne szyby w wieżowcu. Ale nasza pani bibliotekarka w życiu prywatnym uprawia nurkowanie głębinowe, a ostatnio zafascynowała się też nurkowaniem jaskiniowym, i właśnie to niebezpieczne, ekstremalne wręcz hobby znacząco podnosi ryzyko.

Nie bez znaczenia jest także wiek osoby przystępującej do ubezpieczenia. Ryzyko śmierci zwiększa się wraz z wiekiem, więc i wysokość składki uzależniona jest od wieku wstępu i długości trwania umowy. Im starszy Klient, tym droższa będzie składka. Przy wysokich (np. powyżej miliona) SU, Towarzystwo bada też potrzebę ubezpieczenia.

Jednym z motywów jest potrzeba zabezpieczenia swoich bliskich. Główny żywiciel rodziny, który od wielu lat prowadzi własny biznes, nierzadko obciążony kredytami, z pewnością jest potencjalnym posiadaczem terminówki.

Temat indywidualnych ubezpieczeń terminowych na życie jest także bliski osobom posiadającym kredyt hipoteczny. Banki, oczekując dodatkowej gwarancji na spłatę zaciągniętych zobowiązań, traktują polisę jako formę zabezpieczenia. Dlaczego terminówka jest idealnym rozwiązaniem pod cesję na bank? Bo, jak sama nazwa wskazuje, umowa ubezpieczenia jest zawierana na określony termin, czyli np. na tak długo jak trwa okres kredytowania. Także sami ubezpieczeni, kupując ubezpieczenie myślą o tym, by w razie śmierci nie zostawić bliskich z długami.

A czy polisa jest taka sama przez kolejne lata? Towarzystwa dopuszczają sytuację, by w rocznicę polisy dokonać zmian w zakresie umowy ubezpieczenia, bądź w wysokości sum ubezpieczenia. Zasady dokonywania takich zmian zawsze opisane są w OWU.

Dodatkowo, w każdą rocznicę polisy Towarzystwa proponują indeksowanie składki, czyli podwyższenie składki o określony procent, dzięki czemu wzrasta też suma ubezpieczenia. Wszystko po to, by złagodzić skutki zmiany wartości pieniądza w czasie. Należy jednak pamiętać, że indeksacja składki zwykle jest dobrowolna.

Indywidualne terminowe ubezpieczenia na życie, mimo swojej złożoności, wszechstronności i elastyczności, kupują tylko nieliczni, traktując taką polisę jak towar luksusowy. Miesięczna składka, przy rozbudowanej ochronie, to wydatek rzędu kilkuset złotych miesięcznie czy kilkunastu tysięcy złotych rocznie, więc nie w każdym budżecie domowym znajdzie się przestrzeń finansowa na opłacanie takich składek. Warto jednak pamiętać, że tylko w terminówce możemy wnioskować o wysokie czy nielimitowane sumy ubezpieczenia, wyceniając swoje życie nawet na kilka milionów złotych. Natomiast gdy to bank determinuje zakup ubezpieczenia na życie, można ograniczyć się tylko do umowy głównej i opłacać polisę do czasu, aż zobowiązania względem banku się skończą.

Możliwości jest wiele, bo jak sama nazwa tego ubezpieczenia wskazuje, ma to być produkt INDYWIDUALNIE dobrany do oczekiwań, możliwości i potrzeb Klienta.

II. UBEZPIECZENIE GRUPOWE DLA PRACOWNIKÓW

Ubezpieczenie grupowe na życie to najpopularniejsza forma ochrony stosowana w zakładach pracy. Rozwiązanie takie jest adresowane zarówno do małych, jak i większych przedsiębiorstw. Dziś produkty grupowe w swojej ofercie ma większość ubezpieczycieli życiowych.

W polisie grupowej ubezpieczyć się mogą nie tylko właściciele firm czy pracownicy, ale także współmałżonkowie, a nawet dzieci pracowników.

Grupówki cechują się także bardzo rozbudowanym zakresem, a oprócz umowy głównej wachlarz świadczeń obejmuje ubezpieczenia dodatkowe. Najpopularniejsze z nich to:

  • Ubezpieczenie na wypadek śmierci ubezpieczonego spowodowanej nieszczęśliwym wypadkiem.
  • Ubezpieczenie na wypadek śmierci spowodowanej zawałem serca lub udarem.
  • Ubezpieczenie na wypadek śmierci ubezpieczonego spowodowanej wypadkiem komunikacyjnym.
  • Ubezpieczenie na wypadek śmierci ubezpieczonego spowodowanej wypadkiem przy pracy.
  • Ubezpieczenie na wypadek śmierci małżonka.
  • Ubezpieczenie na wypadek śmierci małżonka spowodowanej nieszczęśliwym wypadkiem.
  • Ubezpieczenie na wypadek ciężkiej choroby.
  • Ubezpieczenie na wypadek leczenia szpitalnego.
  • Ubezpieczenie na wypadek specjalistycznego leczenia.
  • Ubezpieczenie na wypadek operacji chirurgicznych.
  • Ubezpieczenie na wypadek śmierci rodzica ubezpieczonego oraz rodzica małżonka ubezpieczonego.
  • Ubezpieczenie na wypadek urodzenia dziecka.

Zakres oraz ostateczna cena składki zależy od wynegocjowanych z TU warunków. Oczywiście, im większy zakład pracy, tym oferta powinna być korzystniejsza. Ubezpieczyciele Klientom grupowym proponują kreowanie umowy ubezpieczenia w zależności od potrzeb i oczekiwań. Żonglowanie świadczeniami i modelowanie składki daje poczucie stworzenia umowy idealnej.

Czas jednak zadać pytanie: czy to, co jest dobre dla wszystkich, jest dobre dla każdego?

Każda opcja w zakresie ma swoją cenę, która po zsumowaniu tworzy całkowity koszt składki. W interesie pracowników leży, by zachować jak najszerszy zakres przy niskim koszcie. Ale nie jest to możliwe. By ubezpieczenie faktycznie spełniało swoją funkcję, zakres ubezpieczenia powinien być tak skonstruowany, by gwarantował ubezpieczonemu zapewnienie bezpieczeństwa finansowego na wypadek niespodziewanych zdarzeń życiowych (śmierć lub następstwa nieszczęśliwego wypadku, bądź pogorszenie stanu zdrowia).

Przy wyborze umowy grupowej dla danego zakładu pracy, z czasem okazuje się, że wielu pracowników opłaca zbyt rozbudowany zakres, z części którego nigdy nie skorzysta. Najbardziej kontrowersyjne zdarzenia to urodzenie dziecka bądź śmierć rodziców i teściów. Świadczenia te są najdroższymi pozycjami w całym zakresie, a wypłata świadczenia zwykle waha się w przedziale 500-2000 zł.

Wyobraźmy sobie zakład pracy zatrudniający 30 pracowników w wieku od 18 do 69 lat. W tym przypadku wyraźnie widać podział na dwie generacje pokoleń. Pierwsza to pracownicy w wieku 18-40 lat, druga to pracownicy w wieku 41-69 lat. Obie generacje przy wyborze świadczeń kierują się innymi priorytetami.

Być może młodsza część załogi będzie zainteresowana rozbudowaniem zakresu o zdarzenia dotyczące urodzenia dziecka oraz śmierci rodziców i teściów. Jednak gdyby zapytać ich wprost, kto planuje powiększyć rodzinę, faktycznie zainteresowane mogłyby być ze 3-4 osoby. I tu należy zadać pytanie: czy pozostali – 26-27 osób – zechce dopłacać do umowy za świadczenie, z którego prawie na pewno nie skorzysta? A nawet jeśli w zakładzie dominują pracownicy młodzi, którzy swoje plany rodzicielskie odkładają na bliższą bądź dalszą przyszłość, większość z nich być może i tak nie będzie zainteresowana jednorazowym świadczeniem za urodzenie dziecka w wysokości ok. 1000 zł. Prawdopodobnie będą woleli skupić się na świadczeniach związanych bezpośrednio z ich życiem i zdrowiem, wiedząc, że im wyższa suma ubezpieczenia, tym odpowiednio wyższy procent za uszczerbek na zdrowiu. Także druga generacja nie będzie zainteresowana świadczeniem z tytułu urodzenia dziecka, bo swoje plany rodzicielskie dawno już zrealizowali, a w chwili obecnej oczekują raczej wnuków niż własnych dzieci.

Podobnie ma się sytuacja przy świadczeniu dotyczącym śmierci rodziców i teściów. Gdyby w tej samej firmie zadać pytanie, kto nadal ma czworo rodziców, także nieliczni podnosiliby ręce do góry. Okazałoby się bowiem, że w firmie wiele jest młodych osób, które nie założyły jeszcze rodziny, więc nie posiadają teściów, albo żyją w związkach stałych, nieformalnych, zatem świadczenie nie będzie im należne. Starsi pracownicy z kolei mogą nie mieć już żyjących rodziców czy teściów. I znowu: czy cała grupa ma opłacać świadczenie, z którego skorzystają tylko nieliczni?

Wypracowanie kompromisu w powyższych sytuacjach jest bardzo trudne, bo jak wiadomo, ilu ludzi, tyle oczekiwań, także w związku z wyborem zakresu ubezpieczenia. Chyba że o zakresie decyduje tylko pracodawca, nie biorąc pod uwagę głosu pracowników, ale wówczas prawdopodobnie będzie kierował się swoimi osobistymi potrzebami.

W szczęśliwie minionej epoce gospodarczej naturalne było, że w jednym zakładzie pracowało się przez wiele lat i przez te wszystkie lata pracownicy chronieni byli polisą grupową. Jednak w chwili obecnej faktem jest, iż mniej więcej 30% osób czynnych zawodowo, co ok. 5 lat zmienia miejsce zatrudnienia. Czasami nawet i częściej. Co dzieje się z ochroną ubezpieczeniową po ustaniu stosunku pracy z pracodawcą? Towarzystwa proponują tzw. indywidualną kontynuację. Jednak należy pamiętać, że przeważnie jest ona na mniej atrakcyjnych warunkach niż umowa grupowa. Składka może zostać podwyższona, a suma ubezpieczenia może być nawet kilkukrotnie mniejsza. I to już nie jest tak samo atrakcyjna oferta w porównaniu do wyjściowej. A podejmując nową pracę, nie zawsze możemy być pewni, czy firma w ogóle organizuje ubezpieczenie, a jeśli tak, to na jakich zasadach.

Mówimy teraz o zmianie pracy, ale faktem jest, że często utrata pracy, szczególnie będąca zaskoczeniem, może mieć rzeczywisty wpływ na pogorszenie stanu zdrowia. W tej sytuacji może się okazać, że ochrona z ubezpieczenia pracowniczego wygasła, a pracownik nie spełnia już przesłanek zdrowotnych wymaganych w nowej polisie. I co wtedy? Z brakiem ochrony i nadwyrężonym zdrowiem?

Grupowa umowa ubezpieczenia na życie adresowana do zakładów pracy ma swoje wady i zalety.

Zaletą bez wątpienia jest niska składka, ale wadą będzie już niewysoka suma ubezpieczenia, która najczęściej wynosi kilkadziesiąt tysięcy złotych (w porównaniu z terminową umową indywidualną grupówka wypada jak uboga krewna). Składka jest automatycznie potrącana z wynagrodzenia pracownika.

Plusem jest szeroki pakiet świadczeń, jednak zdarza się, że część pracowników opłaca świadczenia, z których nigdy nie skorzysta.

Dodatkową cechą grupówki jest minimum formalności i uproszczona ankieta medyczna jednak dla nowych umów, dla części świadczeń, przewidziane są okresy kilkumiesięcznej karencji.

No i wreszcie po ustaniu stosunku pracy, ustaje też ochrona ubezpieczeniowa na dotychczasowych warunkach, a indywidualna kontynuacja z ograniczonym zakresem ochrony jest wpisana w charakter grupówek pracowniczych.

Ubezpieczenie grupowe pracownicze może być traktowane jako baza i początek przygody z ubezpieczeniami. Ale jeśli ubezpieczenie indywidualne jest za drogie i z jakichś przyczyn nie można skorzystać z grupówki pracowniczej, bo albo firma wcale nie organizuje ubezpieczenia, albo zakończyliśmy współpracę i nie chcemy zawierać niekorzystnej kontynuacji, to czas rozejrzeć się za złotym środkiem miedzy tymi dwoma opcjami.

Istnieje bowiem pewna forma ubezpieczeń takich jak w pracy, ale z cechami ubezpieczenia indywidualnego.

III. GNF

Indywidualne ubezpieczenie grupowe, czyli grupa otwarta.

Nazwa skomplikowana. Ale tylko nazwa, bo zasada funkcjonowania umów ubezpieczenia w formie grupy otwartej jest bardzo prosta.

Otwarta grupa to wyodrębniony rodzaj ubezpieczeń podobny do grupowych ubezpieczeń na życie w zakładach pracy, ale z cechami umów indywidualnych. Ubezpieczającym w tego typu umowach nie jest pracodawca, tak jak w grupówkach, tylko inny podmiot (operator) niezwiązany stosunkiem prawnym z ubezpieczonym lub sam Ubezpieczony.

Grupy otwarte charakteryzują się bardzo rozbudowanym zakresem, podobnym do tego z grupówek i stosunkowo niewysoką składką, dając rozwiązanie dla osób, które w indywidualnych umowach terminowych i grupowych umowach pracowniczych nie odnalazły dla siebie optymalnego rozwiązania. Przypomnijmy sobie przypadek dwóch generacji pracowników opisanych powyżej. Przy GNF nie będzie już problemu, że ktoś opłaca zakres, z którego nie skorzysta. Bezpieczny.pl w swojej ofercie posiada aż 11 różnych wariantów ubezpieczenia, które różnią się zakresem, wysokością sum ubezpieczenia i wysokością składki. Przy takich możliwościach wyboru łatwiejsze staje się zdefiniowanie swoich potrzeb.

Otwarta formuła produktu pozwala na przystąpienie niemal każdemu. Ograniczeniem na pewno będzie wiek ubezpieczonego – ubezpieczyciele w warunkach wyraźnie określają tzw. wiek wstępu.

Ankieta medyczna jest maksymalnie skrócona i najczęściej ograniczona do krótkich oświadczeń o stanie zdrowia, ale na pewno nie jest tak szczegółowa i skomplikowana jak w przypadku terminówek.

Podobnie sprawa wygląda przy klasyfikacji ze względu na zatrudnienie – ubezpieczyciel po prostu określa wykaz zawodów, które są wyłączone z ochrony ubezpieczeniowej w dniu złożenia wniosku.

Co ważne, klient składkę opłaca samodzielnie i zmieniając zatrudnienie ochrona idzie za nim.

Umowy w formie grupy otwartej są coraz popularniejsze, bo adresowane są do bardzo szerokiej listy odbiorców:

  • Dla pracowników, których nie satysfakcjonuje ochrona w ramach ubezpieczenia pracowniczego, bądź pracujących w zakładzie pracy, w którym w ogóle nie zapewniono ubezpieczenia.
  • Dla pracowników, których nie wiąże z pracodawcą stosunek pracy.
  • Dla pracowników, którzy nie wiążą planów na przyszłość z obecnie wykonywanym zawodem, planują zmianę pracy lub nawet przebranżowienie i nie chcą niekorzystnej kontynuacji ubezpieczenia.
  • Dla osób, które prowadzą własną działalność gospodarczą, a ich biznes jest za mały, by zorganizować umowę grupową (np. samozatrudnienie).
  • Osoby bezrobotne lub gospodynie domowe – brak zatrudnienia nie oznacza przecież, że polisa, która zapewnia kompleksową ochronę, jest niepotrzebna. Posiadanie ubezpieczenia może być podyktowane chęcią zapewnienia swoim bliskim bezpieczeństwa finansowego na skutek nagłego zajścia zdarzenia ubezpieczonego, a sobie zapewnienia wsparcia finansowego w związku z pogorszeniem stanu zdrowia.
  • Dla studentów, którzy nie rozpoczęli jeszcze kariery zawodowej.
  • Dla rolników.
  • Dla osób, które pakiet świadczeń wybierają zgodnie ze swoimi potrzebami i możliwościami finansowymi. Rozbudowana polisa może swym zakresem chronić także życie i zdrowie najbliższych członków rodziny.
  • Dla klientów, którzy prócz standardowej ochrony oczekują także usług assistance.
  • Dla osób, które chcą się doubezpieczyć, bo np. terminowa umowa zawarta była tylko i wyłącznie na potrzeby cesji na bank.

Jak widać, rozwiązanie typu grupa otwarta ma wiele zalet, dając gotowe rozwiązania nawet dla najbardziej wymagających klientów, oczekujących bogatej konstrukcji produktu przy relatywnie niskiej i przystępnej składce.

Dodatkowo zaletą tego typu ubezpieczenia jest jego łatwa dostępność, z racji tego, że grupa tworzona jest przez osoby względem siebie obce, a wniosek można zawrzeć także przez Internet lub zawrzeć po konsultacji z Opiekunem Bezpieczny.pl. Równie prosta jest droga zgłaszania roszczeń, nie potrzeba do tego zaświadczeń czy podpisu pracodawcy potwierdzających trwający stosunek pracy.Zdecydowany? Chcesz poznać zakres? Kliknij!

IV. PODSUMOWANIE

Wybór ubezpieczenia na życie nie może być dziełem przypadku. Polisy nie należy traktować jako kaprysu czy chwilowej mody, bo przecież ubezpieczenie dotyka najważniejszych sfer, takich jak zdrowie i życie człowieka.

Rynek ubezpieczeń obfituje w różnego rodzaju rozwiązania o charakterze ochronnym. Decyzja o wyborze ubezpieczenia zawsze powinna być podyktowana indywidualnymi oczekiwaniami i analizą ofert ubezpieczycieli i własnymi możliwościami finansowymi. Polisa to solidne narzędzie do zabezpieczenia potrzeb Twoich i bliskich Ci osób na wypadek zajścia nieoczekiwanego zdarzenia.

Niniejszy artykuł nie wyczerpuje tematu, ale jego celem jest przedstawienie różnic pomiędzy różnymi formami ubezpieczenia na życie.